Mity o kominach – cz. 1

W każdej branży znajduje się wiele mitów, które są powielane przez kolejne, niczego nieświadome osoby. Często bez sięgania do jakiegokolwiek źródła przejmujemy usłyszaną opinię jako jedynie prawdziwą. Również w branży budowlanej czy stricte kominowej takie mity są. Postanowiliśmy obalić kilka z nich. Dziś zmierzymy się z mitem nr 1 i odpowiemy na pytanie, czy kocioł kondensacyjny wymaga zastosowania komina stalowego?

Opinia, że kocioł kondensacyjny wymaga zastosowania komina stalowego, zakorzeniła się dość mocno w branży budowlanej. Wynika to prawdopodobnie z faktu, że modernizowana wieloletnia instalacja grzewcza zostaje wyposażona w nowszy kocioł gazowy, bardzo często właśnie kondensacyjny. Wkłady stalowe stosowane są w celu zabezpieczenia komina przed niszczącym działaniem agresywnych i mokrych spalin. Popularność tego zastosowania miała z pewnością ogromny wpływ na utwierdzenie się wielu osób w prawdziwości mitu nr 1.

Tymczasem pogląd, że kocioł kondensacyjny wymaga zastosowania komina stalowego to po prostu mit nie mający wiele wspólnego z prawdą. Oczywiście takie zastosowanie ma rację bytu, ale to nie jedyne możliwe rozwiązanie.

W budynkach nowszych często znajdziemy kominy ceramiczne, a nie stalowe, które są równie dobrym rozwiązaniem. W tym wypadku możemy zaufać projektantowi, że przewidział najlepsze rozwiązanie dla utworzonej instalacji, które sprawdzi się bez problemu przy kotle kondensacyjnym.

Aby sprawdzić, jakiego rodzaju komin mamy, można sprawdzić jego klasyfikację, która zwykle znajduje się na drzwiach wyczystkowych komina w formie nalepki. Jak rozszyfrować klasyfikację? W naszym poradniku znajduje się kilka informacji na ten temat – Jaka jest klasyfikacja kominów?

Jak zostało wspomniane, kominy ceramiczne doskonale nadają się do współpracy z kotłami kondensacyjnymi. Mimo to niektórzy umieszczają w nich wkłady stalowe, narażając komin na obniżenie jego właściwości technicznych, a także siebie – zupełnie niepotrzebnie – na dodatkowe koszty.